30.10.2013

skąd to się wzięło?



Skąd u mnie wzięła się pasja do mody i chęć projektowania? Długo się nad tym zastanawiałam....
Odkąd pamiętam, będąc jeszcze dzieckiem, uwielbiałam przebierać lalki (jak chyba każda mała dziewczynka) co w tamtych czasach było trudne z wiadomych powodów. Jeszcze wtedy jako jedynaczka i córeczka tatusia-górnika miałam się troszkę lepiej. Posiadając jakieś dwie, trzy lalki przebierałam je na okrągło a moją drugą pasją, w tamtych latach, było obcinanie włosów lalką...w niedługim czasie laleczki  z pięknymi, długimi, często kręconymi włosami stawały się niemal łyse;)
Gdy nieco dorosłam, na świecie pojawiło się moje młodsze rodzeństwo. Dwie siostry i brat. Ja, pełniąc często rolę starszej siostry (tak dosłownie) musiałam zadbać o nich pod nieobecność rodziców, czyli przypilnować, nakarmić, wykąpać i przyodziać. I jedynie ta ostatnia czynność sprawiała mi radość:) Najlepiej wspominam okres świąteczny i karnawałowy kiedy wymyślałam im stroje odświętne i na bal  przebierańców. Nigdy nie zapomnę jak mojego brata przebrałam za diabełka....:) Często z mamą chodziłyśmy do second hand'ów albo dostawaliśmy ubrania po starszych kuzynach. I tak przez kilka następnych lat.... 
W okresie szkolnym, nie wiedząc co bym chciała robić w przyszłości, wybrałam się do szkoły kosmetycznej a potem wizażu i stylizacji. Szczerze, nie polecam tych dwóch ostatnich kierunków jeżeli chodzi o szkoły policealne. Lepiej zainwestować w dobre kursy z tych specjalizacji. W między czasie uczęszczałam jeszcze na  UŚ na studia o kierunku Geografia, jednak szybko doszłam do wniosku, że bycie pedagogiem to nie dla mnie. 
Podjęłam pracę w sklepie obuwniczym, potem w perfumerii. Po dwóch latach pracy na stanowisku konsultant-wizażysta urodziłam Igę i wtedy założyłam bloga modowego. Chciałam w nim pokazać, że bycie matką nie sprowadza się tylko do  mleka, pieluch, gotowania, sprzątania, chodzenia cały dzień w dresach i bycia 24h tylko dla dziecka, ale myślenia głównie najpierw o sobie. Jeżeli my o siebie zadbamy, będziemy atrakcyjne, spełnione i szczęśliwe to Nasze dzieci również będą. Nie ma nic cudowniejszego niż fakt, że pokazujemy Naszym pociechą świat pełen radości. Blog pokazał mi wiele możliwości by się rozwinąć i coś zrobić. Jak teraz patrzę na te dwa lata wstecz, to zrobiłam ogromne postępy. Długo zajęło mi to czasu, ale ważne, że widzę efekty. Dużo ubrań kupuje w sieciówkach, co da się zauważyć ( kiedyś dużo zamawiałam przez internet ale kilka razy się zawiodłam robiąc zakupy na odległość i zrezygnowałam z tego) i zaczęłam szukać czegoś innego. Przeglądając blogi innych dziewczyn trafiałam na adresy sklepów, głównie polskich marek, projektantów, o których wcześniej nie słyszałam i zaczęłam zamawiać. Wiele rzeczy mi się podobało ale cena czasami wydawała mi się zbyt wysoka jak np.za zwykłą, dzianinową bluzę. Dopiero jak zaczęłam studia na wzornictwie o kierunku projektowanie to wtedy mnie olśniło. "Wyprodukowanie" takiej bluzy to są ogromne koszta, za którymi stoją projekt, materiały, konstrukcje, krawcowe, dojazd (jeżeli ktoś nie ma swojej pracowni, a i utrzymanie jej też kosztuje), sesja zdjęciowa, promocja, reklama, pokazy itp. Dla początkujących projektantów, marek są to ogromne koszta jeżeli nie ma się sprawdzonych i dobrze wykwalifikowanych osób oraz dojścia do tańszych tkanin. 
Wracając jeszcze do początków studiów, to nie sądziłam, że zacznę cokolwiek projektować. Od samego początku jak zapisywałam się do szkoły na moją  specjalizację wybrałam komunikację w modzie i kreowanie marki. Brak umiejętności rysowniczych, doświadczenia z maszyną do szycia skłoniły mnie do wybrania wcześniej wspomnianej specjalizacji. Na pierwszym roku przeszłam tzw chrzest bojowy. Musiałam nauczyć się rysować i szyć. Nie było to łatwe ale każdy z nas musiał to zaliczyć. I wtedy postanowiłam, że jeżeli zaliczyłam to, to czemu nie mogę zacząć projektować. Zaczęło mi to sprawiać przyjemność. I tak z potrzeby posiadania czegoś swojego, stworzyłam kilka swoich projektów w których sama często chodzę i czuję się w nich wyjątkowo, bo są stworzone przeze mnie dla mnie. Nie wyklucza to jednak faktu, że marzy mi się, by i Wam przypadły do gustu moje projekty i cieszyły moje oczy oglądające Was w moich projektach ;)
To tyle jeżeli chodzi o to skąd to się wzięło. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam swoją historyjką życiową ;)
Za wszelkie błędy stylistyczne przepraszam. Po prostu nie lubię pisać, a tym bardziej o sobie.









sukienka-sylvia.design
sweter-zara
buty-stradivarius



jesienią neony


Kochani, przedstawiam Wam stylizację Igi, gdzie główną rolę odgrywa jaskrawożółta kurtka. Ta lekko puchowa kurteczka idealnie sprawdza się na nieco chłodniejsze, jesienne dni. Po zapięciu kurtki zamkiem, który kończy się na wysokości brody i założeniu kaptura na głowę, dziecko jest zabezpieczone przed wiatrem i chłodem.
Iga uwielbia kolorowe okrycia wierzchnie, a w tej kurtce mogłaby chodzić cały czas, nawet po mieszkaniu ;)
Cieszę się bardzo, że moja córcia osiągnęła już taki wiek, w którym sama decyduje w co chciałaby się ubrać. Czasami nie wygląda to zbyt estetycznie, ale może dzięki tym eksperymentom wyrobi sobie własny gust a "moda" nie będzie jej obca....








sweter, kurtka, spodnie-zara
buty-adidas


24.10.2013

jesieni czar








ja: sweter-orsay, płaszcz-zara, spodnica-riverisland, kozaki-aldo, torebka-dkny
Iga: bluza-flawless, kamizelka-zara, spodnie-h&m, trampki-converse

foto:FotoManiaKate Niemiec

23.10.2013

wyniki





Kochani, Iga właśnie wylosowała zwyciężczynie!!
Jest Nią Paulina....
Gratuluje!!

Kochana odezwij się do mnie na emaila:)
Mam nadzieję,że nagroda przypadnie Ci do gustu.....
a wszystkim pozostałym uczestnikom dziękuje za udział, może innym razem się Wam powiedzie.




22.10.2013

mała zapowiedź kolekcji


mała zapowiedź zdjęć , które niebawem na stronie sylvia-design.pl


Konkurs dobiegł końca!
Do północy można było zostawiać swoje dane. I ku mojemu zaskoczeniu, nie sądziłam, że tyle Was będzie:)
Wyniki zostaną ogłoszone jutro (godziny nie podaję, bo dokładnie jeszcze nie wiem o której to będzie) a zwycięzca zostanie wylosowany przez moją córeczkę:).
Tak więc doglądajcie bloga.


Poniżej kilka fotek, z ostatniej sesji, promujące moje projekty.
To już ostatnia seria tego typu zdjęć na blogu. Wszelkie informacje kolekcji będą dostępne na stronie, a na blogu będę pokazywała ewentualne stylizacje stworzone przy udziale moich ubrań.
Zachęcam wszystkich do komentowania i ewentualnych uwag( mam tu na myśli konstruktywną uwagę).
Każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna.











17.10.2013

moja czerwona

sylvia.design, kazar



Jeszcze tylko 4 dni zostały, aby zgłosić się do konkursu!
Klikajcie w posta i zostawiajcie dane o których mowa jest w regulaminie!


Moi drodzy, ze względu na Wasze pytania dotyczące kupna moich projektów udzielam odpowiedzi:
strona internetowa istnieje, ale przekierowywana jest, jak na razie, na bloga. Jak tylko będą gotowe zdjęcia to ruszy strona, a w tej chwili wszelkie zapytania i zamówienia można pisać na mój adres email: sylwia.pasmionka@gmail.com.
Ceny moich projektów wahają się od 210zł do 900 zł.
Czas oczekiwania to 21 dni.




14.10.2013

luzak



Październik na blogu, co widać po poprzednich postach, prawie całkowicie został poświęcony konkursowi i promocji mojej nowej kolekcji. Powoli będę wrzucała fotki ze stylizacjami pokazującymi to co stworzyłam jako sylvia.design, ale oczywiście nie zapomniałam o postach ze "zwykłymi" lookami, które wybieram na co dzień. 
I tak jest tym razem. Totalny luz, jaki uwielbiam, gdy dzień zapowiada się intensywnie i w biegu.

Ps. nie omieszkam przypomnieć  Wam o konkursie....
zaglądajcie TUTAJ  i bierzcie udział!







bluzka-mango
spodnie, płaszcz-zara
buty-converse
torba-louis vuitton
okulary-cerrera



11.10.2013

stylizacja z sesji



KOCHANI, JESZCZE TYLKO 10 DNI ZOSTAŁO DO ZAKOŃCZENIA KONKURSU, W KTÓRYM DO WYGRANIA JEST JEDNA ZE SPÓDNIC, BĄDŹ SUKIENKA WIDOCZNA NA ZDJĘCIACH.
KTÓRA Z WAS CHCE ZOSTAĆ POSIADACZKĄ JEDNEJ Z TYCH RZECZY ? NIECH ZOSTAWI SWOJE DANE TUTAJ I SPEŁNI WARUNKI UCZESTNICTWA W KONKURSIE!!
ZAPRASZAM GORĄCO ;))

Kilka zdjęć z sesji, która miała miejsce niedawno na potrzeby konkursu.
Wszystkie zdjęcia jakie tu widzicie to zasługa Kasi z FotoMania Kate Niemiec.
Cała sesja odbyła się przy Katowickim Spodku, w temperaturze 5 st.
 Byliśmy wytrwali ;)






kamizelka, kozaki-zara