30.01.2012

Mróz, śnieg i słońce!

Otwieram oczy - słońce zagląda mi do mieszkania, kawa na pobudzenie, dzień zapowiada się miło i przyjemnie! Wystarczy tylko się pomalować i oczywiście włożyć coś na siebie... i tu jest problem! Przecież wszystko wydaje się tak oczywiste, słońce za oknem, samochód w garażu więc co tu bardziej kombinować?! - może by tak coś lżejszego na siebie włożyć... I nagle trzeba wrócić do rzeczywistości: mroźny styczeń z minusową temperaturą i lodem na chodnikach, który utrudnia chodzenie w jakże kochanych szpilkach... Reasumując: patrząc w te słoneczne i bezchmurne niebo, które zachęca do założenia wiosennego outfitu muszę "zejść" na ziemię, spojrzeć na krajobraz i czekać z niecierpliwością na wiosnę!
Mam na sobie dzianinową sukienkę w kolorze czekoladowym,kamizelkę futrzaną,szeroki pas,buty emu,pikowany płaszcz jeszcze z czasów "stanu błogosławionego",szal komin,zamszowe rękawiczki a w ręku futerkowa torba.







sukienka-reserved
kamizelka-reserved
płaszcz-mohito
pas-h&m



3 komentarze:

  1. Nie odbierz tego źle ale błagam, pisz te swoje posty w jakimś Wordzie z korekcją gramatyki i zanim je publikujesz, to zastanów się nad składnią. Bardzo lubię odwiedzać twojego bloga, bo ładna z ciebie i uśmiechnięta dziewczyna ale jak czytam te wywody, to aż ręce rozkładam!
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za cenne uwagi i postaram się poprawić ;)choć nie wiem czy dam radę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam problemów z odczytaniem sensu postu ani ze składnią jakoś też nie mam...
    A co do stylizacji - zimowo jak na zimę przystało ... Trochę zimno było po zdjęciu kurteczki coo ;)))

    OdpowiedzUsuń