12.01.2012

przełamałam się....

Witajcie!!!
Dzisiejszy post nawiązuje do butów które niedawno nabyłam, a pisze o nich dlatego że bardzo długo się zastanawiałam czy się zdecydować na ich kupno: czy będą wygodne i czy nie będą zbyt masywne do moich nóg?! Zdecydowanie nie kupiłabym oryginalnych botków o podobnym fasonie Jeffrey'a Campbell'a ani ich podróbek bo wydają mi się kształtem zbyt duże,właśnie masywne....ale te z DeeZee jak najbardziej mi odpowiadają i jak zawsze jestem zadowolona z butów tej że firmy.
Pogoda sprzyja znów temu by założyć coś lżejszego na siebie i dlatego w dzisiejszym dniu miałam na sobie czarny golf, na to sweterek z "diamencikami", kurtka skórzana,spódniczka,botki.....i spacer po parku z moją niunią.























golf-camaieu
sweter-h&m
spódnica-stradivarius
torebka-newlook
botki-deezee

3 komentarze:

  1. Piekne kreacje tak trzymaj dalej a mozesz jakies zdjecja w rajstopach wstawic jesli mozesz.

    OdpowiedzUsuń
  2. wow! i love your style!!your blog is fantastic!!
    http://funandchic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog zazdroszczę butów ;/

    OdpowiedzUsuń